Bimber


Autor: aviastra
Tagi: nowe  
18 maja 2008, 21:44

Piłam TO pierwszy raz. Jeden kieliszek, żeby wiedzieć, jak smakuje. Gardła mi nie wypaliło, nie oślepłam, ale też nie stałam sie jego entuzjastką, czym bardzo zmartwiłam mego gościa, który był go własnoręcznie przyrządził.

Jakie wrażenia? Mentalnie bez zaskoczenia, w każdym razie nie negatywnego. Fizycznie-trochę inaczej sobie go wyobrażałam, ale nie diametralnie inaczej.

Spędziłam spokojny weekend. Bez uniesień, ale pouczający. Mój gość zrobił kiedyś innej kobiecie to, co Wojtek mnie. Zaklinał mnie, żebym mu wybaczyła, "bo chłopy tak już mają". Robił to chyba tak trochę przez wzgląd na siebie, bo przegrał tamtą kobietę i do dziś jest sam. Spokojnie opowiadałam mu co i jak czułam, a on coraz niżej opuszczał głowę. Zrobiłam to za tamtą kobietę, która zachowała się z klasą, zachowała twarz i ułożyła sobie życie. Myślę, że powinien był tego wysłuchać. Choć po latach i od innej kobiety. Za długo się nie pastwiłam, bo los dostatecznie go ukarał.

Wojtek dzwoni codziennie. Zachowuję się jak ta kobieta z opowiadania mojego gościa. Przyjacielsko...

20 maja 2008
ta pewnie chłop jaki jest każdy widzi, wybacz mu wszystko! a dupa tam... jestem facetem wiec wszystko mi wolno? gó*** prawda, nie mozna wszystkiego zwalać na płeć:)
20 maja 2008
Nie mogę kazać spadać komuś, kto sam się wylogował :) :( Utrzymując kontakt ze mną ucisza tylko swoje sumienie. Robi sobie dobrze. Jak przestanę odpowiadać, okażę, że mnie zranił. Chyba okażę:) :( Mam dość.
18 maja 2008
Facet wstawia się za innym facetem??? Dziwne, ale...
A Wojtkowi każ spadać... Jest po prostu wygodny, trzyma cię "w rezerwie". No, chyba że satysfakcjonuje cię przyjaźń i rola powiernicy jego sekretów przed tą drugą.

Dodaj komentarz