Ja reinkarnacja


Autor: aviastra
Tagi: joanka  
30 listopada 2007, 23:34
Od razu wiedziałam, że Cię znam. Że jesteś taka, jak ja. No, nie zupełnie. Takie doskonałe wydanie mego Ja. Kocham Cię miłością wielką i czystą. Ty to wiesz. Tak bardzo, bardzo chciałabym Cię uchronić przed tym wszystkim, co Cię spotka. Musi spotkać. I spotyka. Bo jesteś dla mnie tak przewidywalna, jak moje własne, przeszłe życie. I ... jestem bezsilna :( Wybacz, Joanko, że nie zajrzałam na Twój blog. Tak mi przykro, że mnie wtedy przy Tobie nie było. Powinnam się domyślić, że coś jest nie tak :( Ale byłam zajęta sobą, jakimiś nic nie wartymi facetami :((((( Napisałam do Ciebie, ale mail wrócił. Czy Twoja skrzynka w Anglii jest nieczynna, czy sama ją zablokowałaś? Trzy, cztery, pięć głębokich oddechów...Masz tylko 25 lat, a zawsze o mnie pamiętasz...Jest mi wstyd. Moja hierarchia wartości zupełnie się wypaczyła...Tyle z siebie daję tym, którzy wcale na to nie zasługują. Ty też tak robisz. Jestem tego pewna :(
02 grudnia 2007
Wiem, że jestem jej bliska (że też nie mogę mieć takiej synowej :( ) i dlatego mam poczucie winy, że nie byłam dostatecznie czujna. Że umknęło mi, że coś jest nie tak...
A medale...no, dokładnie tak :)
01 grudnia 2007
ha,ha,... tylko nie pisz, że pieprzysz medale...
01 grudnia 2007
Myślę, że byłaś (i nadal jesteś)dla niej kimś ważnym. I to bezwarunkowo, bezinteresownie. A to jest jak medal na pierś.

Dodaj komentarz