Kochana Semi
Tagi: list
27 sierpnia 2008, 23:57
chcę Ci powiedzieć, że jesteś mądrym i dobrym człowiekiem. Faktycznie, coś mi na nos włazi, choć jeszcze nie bardzo rozróżniam kolory; kształty zaledwie.
Mam ogromne poczucie winy, że nie zaglądam na Twój blog (nie tylko na Twój :( ), ale obiecuję, że wszystko nadrobię. Daj mi Słonko chwilę...Tak bardzo się staram, tak walczę...Nigdy dotąd nie chorowałam i nagle takie buuum!!! Pewnie długo (mam nadzieję!!!!) będziesz musiała czekać, żeby doświadczyć, jak to jest nie mieć sił. Jestem w trakcie 3-miesięcznej kuracji antybiotykowej. O L4 nie ma mowy. No, w ogóle jest cudnie...:( :) Już nawet nie wiem, czy śmiać się, czy płakać.
Dostałam zaproszenie na imprezę z marzeń. I To by było na tyle w tej sprawie :( QQQQQQQQQ Mam ochotę dać komuś w mordę! Nie mam sił na nią pojechać :(((((( Czemu zawsze tak mi się składa, że omijają mnie łakocie i zostaje tylko chleb powszedni? :( Nawet nie wiem, czy dam radę pójść na Zjazd Absolwentów, choć tak bardzo chcę!!!!
Nie sprzątałam mieszkania od miesiąca? dwóch? :))))) Gdyby Wojtek o tym wiedział, wezwałby R-kę :))))
Dodaj komentarz