Przystań
Tagi: mielizna
01 lipca 2008, 23:16
Dziś, przez jeden moment, miałam ochotę, pragnienie, potrzebę napisać do ex. Zadzwonić nie mogę, bo nie znam jego nr telefonu. On mojego zresztą też. Ani adresu. Nawet chłopcy go nie znają. Chciałam napisać na Nasza Klasę. Dał stare zdjęcie, zresztą nie najlepsze...Pomyślałam: "Boże Mój, to przecież 30 lat życia!!! I to wcale nie złego życia. Bardzo się kochaliśmy. Chcieliśmy razem umrzeć. Czy to może tak po prostu wyparować?"
Czemu tak wszystko spieprzyłeś? Czemu, choć ten jeden raz, nie umiałeś być ODPOWIEDZIALNY? No, nie umiałeś. Bo i skąd? Zawsze ktoś decydował za Ciebie. Może i współczułabym Ci, jak kiedyś, gdyby nie to, co mi robiłeś. Akurat mnie. Tej, która NIGDY nie zawiodła Cię, nie oszukała, nie zmuszała, nie manipulowała. Na mnie odegrałeś się za wszystkie niegodziwości, które Cię spotkały.
Napisałabym mimo to. Ale...Nie zniosłabym kolejnej porcji ironii, cynizmu, a jeszcze bardziej, sztucznego patosu. Wiem. To ja powiedziałam NIE. Ale zwyczajnie nie umiałam inaczej po tym, co mi zaserwowałeś. Czy to tak trudno zrozumieć?
Chłopcy, NASI CHŁOPCY :((((( byliby tacy szczęśliwy, gdybyśmy znów byli razem. Tylko nie jestem pewna, czy to dla Ciebie jeszcze jest ważne.
Co zrobiłeś z kobietą, którą tak kochałeś? Co zrobiłam z mężczyzną, który był moją ostoją?
Chłopcy, wybaczcie nam...
Innam-Mają. To było dla nich jak koniec świata. Muszę z tym żyć.
współczuje ci bo czasem przeżywam takie same dni- trudne są
Dodaj komentarz