Sprawiedliwość


Autor: aviastra
Tagi: moja  
27 marca 2008, 00:46
Konfucjusz: "Dlaczego odpłacać dobrem za zło? Czym odpłacisz wówczas za dobro?"
Byłam dobrym, posłusznym dzieckiem. Potem dobrą posłuszną żoną. I cały czas wierzyłam, że to ma sens, że dobro zostanie nagrodzone. Dziś wiem, że nie można czekać na dary losu, czy opatrzności. Jeśli nie wezmę sobie sama-nikt mi nic nie da. Tyczy to także sprawiedliwości.
Czy jest obiektywna? Nie wiem i mało mnie to obchodzi. Jest moja. Innej nie mogę mieć. I mam do niej prawo.
28 marca 2008
semi-róbta co...ma sens i nie krzywdzi nikogo, włącznie z nami samymi. Dobrze mieć czyste ręce.
Ale nie dajta się krzywdzić, bo potem obrywa ktoś zupełnie niewinny...
28 marca 2008
Ja właśnie budzę sie z głębokiego snu, mam gdzieś zasady które wpajano mi przez lata. Skoro nie byłam szczęśliwa stosując się do nich, czy nie najwyższy czas zbuntować się przeciw nim? to nasze życie nie? róbta co chceta .-)
27 marca 2008
innam-wiara to jedna z największych cnót, poza nadzieją i miłością ;)
27 marca 2008
Jakoś trudno mi uwierzyć, jakobym miała prawo wymierzać sprawiedliwość...
27 marca 2008
oj tak...
27 marca 2008
Konfucjusz, to był jednak mądry człowiek...

Dodaj komentarz