Strzępek nocy
Tagi: nieważne jutro
01 stycznia 2008, 23:20
Wiktor. Gdy zadzwoniłeś poczułam się znowu tak, jak wtedy...Ten ostatni rok z ex...Napad paniki. Krzyczysz na mnie. Robisz wymówki. Obok mnie siedzi Wojciech. Właśnie mamy wyjść na spacer, a ja nie mogę złapać tchu... Uspokajam się w lesie. W tym MOIM lesie. Jeszcze tak niedawno marzyłam, żeby pójść tam z kimś, kogo chcę, kto mi się podoba...Marzenia się spełniają!!!
Grażynko, nie piszesz od 3 dni. Od kiedy skopiowałam Ci jeden blog stąd. Nie znałaś mnie takiej. Pokazałam Ci się. Nie wiem, co z tym zrobisz.
Basiu, błagam nie płacz!!! Jesteś taką piękną kobietą! Faceci, czy Wy nie macie oczu?! Była sama w Sylwestra :( Jest dobra, wrażliwa i czuła...Nie to, co ja.
Mamo, nie zadzwoniłaś. Wiesz, że ja nie mogę....Nie złożyłaś mi Noworocznych życzeń. Nie obchodzę Cię wcale?!
A jutro, a właściwie już dziś, muszę...Tak, znowu wiele MUSZĘ...Ale jeszcze nie teraz. Chwilo trwaj!!!!
Nefre-zajrzę chętnie :)
Dodaj komentarz