Wyspa


Autor: aviastra
Tagi: zmiana  
22 marca 2008, 00:38
Święta były zawsze dla mnie czymś ważnym. Były dla NAS czymś ważnym. Dziś nie znaczą dla mnie NIC. Nie mam już rodziny. Jestem tylko WYSPĄ, która heroicznie stara się zachować namiastkę przeszłości. Ex, czy ty też tak masz? Masz. Wiem to. Nie można zapomnieć 30-stu lat życia. Nie można zapomnieć naszych zwyczajów, naszego Domu, naszych chłopców szukających "zajączka"...To niemożliwe. Nie umiałam zapanować nad Twoim opętaniem. Byłam zbyt zmęczona, a Ty zbyt niecierpliwy i bezwzględny. Więc teraz tak sobie dryfujemy wśród ludzi, którzy nic o nas nie wiedzą. 
Chłopcy tak bardzo cierpią, że już nie mają rodziny. Każdy inaczej. Podejmę ostatnia próbę odezwania się do Ciebie ludzkim głosem, choć wiem, że to beznadziejne...
22 marca 2008
E, tam zaraz szlachetne. Taki mój kwoczy obowiązek :)
22 marca 2008
Ale jakie szlachetne.

Dodaj komentarz