Za ciasno mi


Autor: aviastra
Tagi: potrzeba  
16 marca 2008, 23:18
Coraz częściej mam poczucie, że żyję nie tak, jak bym chciała, że robię nie to, co powinnam, co warto robić. Wyszłam jakoś, ale wyszłam, z potwornych tarapatów. Stanęłam na nogach. Jakby powiedział Wojtek- stworzyłam sobie przestrzeń. I po co? Żeby bajerować jakiegoś starucha, którego nawet nie chcę? Żeby czekać na telefon, którego bardzo chcę, ale tak rzadko się zdarza? Żeby zmywać, prać i padać ze zmęczenia po pracy, która ostatnio nie daje mi już żadnego zadowolenia? Tak ma wyglądać moje życie? Za ciasno mi w nim. Czegoś ważnego mi w nim brakuje. Jeszcze nie wiem, czego, ale mam ochotę robić coś, co ma sens i co dawało by mi satysfakcję.
Nie o to chodzi, że moje życie jest puste. Jest źle wykorzystywane. Znam swoje możliwości i ograniczenia. Tych drugich jest znacznie więcej, ale też znacznie mniej, niż ma mój Starszy, a jednak żyje tak, jak chce i robi niemałą karierę w mieście. Ponosi porażki, ale nie zniechęcają go. Nie poświęca im wiele uwagi. Pamięta głównie sukcesy i to daje mu wiatru w skrzydła.
Zupełnie nie wiem, co mogłaby robić stara kobieta, z makabrycznymi długami, bez żadnego wsparcia i z tysiącem przygniatających problemów, ale będę się rozglądać bacznie dookoła.
17 marca 2008
Dziękuję WSZYSTKIM. Chyba bardziej we mnie wierzycie, niż ja sama :)
17 marca 2008
jak sie czlowiek rozglada to ma duza szanse na dostrzezenie czegos waznego :)
17 marca 2008
Można mnie chyba nazwać młodą kobietą... No więc ta młoda kobieta ma dokładnie takie samo poczucie, jak Ty - kobieta dojrzała.
17 marca 2008
...przypomniała mi się scena z filmu Poranek Kojota. "Musisz sobie zadać zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie. Co naprawdę lubisz w życiu robić. I to rób" ;)....
17 marca 2008
Szukaj szukaj, nigdy nie jest za późno na zapełnienie luki.
17 marca 2008
Twoje skrzydła są cały czas u ramion. Czujesz je... i to najważniejsze. A "wiatr" znajdziesz jeśli będziesz szukała.

Dodaj komentarz