Zła Kobieta


Autor: aviastra
Tagi: zło  
24 sierpnia 2007, 23:42

Przeraża mnie, to co robię. Wykorzystuję, manipuluję, kłamię. Nie umiem już spojrzeć na mężczyznę, jak na człowieka. Jest tylko, bądź nie, jakimś środkiem do celu. Największym komplementem w moich myślach jest słowo: "pożyteczny". Wielu wiele zawdzięczam. Bez rewanżu. Często za to z takim niejasnym poczuciem, że kogoś zraniłam, ale szybko mi przechodzi.Taki lajf.

Nie zawsze taka byłam. Dopiero, gdy trzeci raz pękło mi serce. Na więcej takich eksperymentów, jak miłość nie mogę sobie pozwolić.

To wy, kochani mężczyźni, nauczyliście mnie tego wszystkiego. Ja tylko staram się przetrwać w waszym świecie, gdzie kobiety się wykorzystuje, manipuluje nimi, okłamuje i traktuje jak przedmiot. Czy potraficie kochać? Ależ tak! Siebie.

 

27 sierpnia 2007
To nie na tym blogu miała być odpowiedź :):):)
Całuję też bez pozwolenia.
Słodki buziak Pewlenko:):):) W sam środek noska :):):)
Trzymaj się czego chcesz. Tylko nie popuszczaj :)
Jeszcze jeden cmooooooooooook :)
postal
27 sierpnia 2007
Calowac tez sie nie pozwolilem!!
Trzymam sie siebie.
26 sierpnia 2007
Odwrotnie: jak Cię drapie za uszkiem, to przechodź w stan wzmożonej ostrożności. Lub gotowości :) Zależnie od aktualnych potrzeb. Te co Cię obrażają to dobrotliwe, prawdomówne istoty :):):) Nie należy się ich bać. Ani wykorzystywać :-/
postal
26 sierpnia 2007
A to dobra notka. Tez manipuluje i wykorzystuje wszystkich bez wyjatku. Lubie to podobnie jak lubie klamac. Sztuka dla sztuki.

Czyli im bardziej samica mnie obraza tym bardziej mnie kocha?
25 sierpnia 2007
Ja tez tak miałam, tak Ich traktowałam, dopóki nie trafiłam na Niego:) On mnie 'wyleczył' z manipulowania,kłamania ... tez mówiłam sobie ze nigdy więcej nikogo nie pokocham...ale takie gadanie nic nie daje bo jak Cie dopadnie to koniec:]
25 sierpnia 2007
I to samo w druga strone.
25 sierpnia 2007
Dobrze powiedziane. O.

Dodaj komentarz