Archiwum 03 stycznia 2008


Bez happy endu
Autor: aviastra
Tagi: idiotka  
03 stycznia 2008, 00:02
W co ja się właściwie pakuję?! Sama sobie smażę pasztet i warzę piwo, które kiedyś będę musiała wychłeptać:-/ Ty durna babo! Kopnij się w tyłek, zanim on Cię kopnie.
Tylko, żeby sie kopnąć w tyłek potrzebna jest wyjątkowa sprawność :) "Nie przywiązuj się do ludzi, tylko dlatego, że czujesz się samotna". To z "Białego Oleandra". Piękny film o pięknej miłości.
Jest już ze mną cały czas poza pracą. To niedobrze. Bardzo niedobrze. Odkrywa się przede mną. Czasem za bardzo. Porównał mnie dziś do swej byłej. Pojechałam po bandzie. Może i nie jestem ideałem, ale JA sama w sobie jestem coś tam warta. Kurna, dużo warta. Wiem to i nie zamierzam się dać porównywać do nikogo. Tak naprawdę to się boję, że jestem tylko antidotum...Dopytywał o Wiktora. Czy on też się boi, ze jest antidotum? Ach, te garby przeszłości :(
Syn, Ukochany, odezwij się :( Wiem, będziesz się złościć, jak dam taki opis na GG, ale tak mi brak wieści od Ciebie :(
Nie mogę się odezwać do Wiktora. Kompletny blok. Nie dlatego, że Wojtek. Dlatego, że wrzeszczał na mnie. I gówno mnie obchodzi, że mu smutno. Nikt już nigdy nie będzie na mnie wrzeszczał!!!!
A tak w ogóle to Kochani życzę Wam w Nowym Roku Przestępczym :) dużo miłości. Odwzajemnionej. Wyłącznie :)