Tagi: sorki paweł
08 kwietnia 2008, 23:24
Czemu wszystko jest takie pogmatwane i czemu wszystkiego jest tak dużo? Mam ochotę, jak dziecko, tupnąć nogą i wrzeszczeć: ja nie chcę! Ale nie mogę tego zrobić, bo już dawno nie jestem dzieckiem.
Wojtek za diabła nie chce okazać się cynicznym skurwysynem, co, biorąc pod uwagę nasze zupełnie różne preferencje i status życiowy, wcale mi nie pomaga.
Jakiś pieprzony pieniacz w pracy zatruwa mi, i tak już niełatwe życie, zupełnie bez powodu. Tak mu się napatoczyłam więc sobie upuszcza frustracji. Jutro umówię się z prawnikiem...:(
Borys chce mnie zabrać w góry za dwa tygodnie, bo teraz jest zajęty, wcześniej atakując mnie SMS-ami za niewdzięczność i zarozumialstwo. Fajnie. Lubię góry, ale, na Boga, kto to jest?! I jak sie znalazł w mojej komórce?! Czarna plama. Pewnie ktoś nas poznał, ale kto? :(
I jeszcze X, Y, Z, których nie mogę olać, bo Eliza twierdzi, niestety słusznie, że taka nie jestem, ale...w tym całym tłumie jestem sama jak pies :( Zawsze jako gadżet, a nie istota.
"A dajcie Wy mi wszyscy święty spokój"...(p. Dulski :) )