Archiwum 16 października 2007


Ona
Autor: aviastra
16 października 2007, 22:59
Naprawdę go kocha. Jest miła, ładna i samotna. Przywiązała się do mnie :) Dzwoni, piszę, GG-guje :) Albo mnie pilnuje albo jakoś tam zastępuję jej Andrzeja. Zerwał z nią w dniu "pierwszej krwi". Nie powiedziałam jej tego. Takie białe kłamstwo. Nie chcę jej ranić, poza tym wcale nie wiem, czy to ma jakiś związek. "Zadzwoniłam do niego i rozmawiał ze mną jakoś inaczej". Dodałaś mi nadzieji, ale niedobrze się z tym czuję. Byłeś pierwsza...
Jestem taka zmęczona. I mam taki trudny tydzień przed sobą. Naprawdę nie wiem, jak dam radę :( Napiszę do Andrzeja. Może zadzwonię. To takie opium. Ćpam na własną odpowiedzialność. Pomóż mi, Andrzej!
News
Autor: aviastra
Tagi: no tak  
16 października 2007, 01:20
W tej chwili skończyłam rozmowę z inną Twoją "jedyną". Znalazła mój nr telefonu w Twojej komórce. Obiecałam jej, że pomszczę nas obydwie. Nie wiem, jeszcze, jak. Ona Cię naprawdę kocha. Ja tylko lubię, bo cudnie łżesz. Zawsze miałam słabość do pojebów. Za co tak nienawidzisz kobiet?
Czekanie
Autor: aviastra
Tagi: ciekawość  
16 października 2007, 00:11
Wszystko wróciło do normy. Miłe słowa, wspólne plany, wyznania miłości. Pozory. Ja czekam na to, co będzie dalej. Zżera mnie ciekawość, jak to rozegrasz. Bo przecież nie darujesz porażki. Nadal tłumaczysz się bardzo wiarygodnie. Tak mogłoby być, kochanie. Szkoda, że nie jesteś kłamcą doskonałym. Sa takie luki, których nijak nie da się załatać. Np. ulica, przy której mamy zamieszkać, nie istnieje.
"A to feler, westchnął seler".....