Archiwum 05 grudnia 2007


Do diabła z ludźmi
Autor: aviastra
Tagi: niewiadoma  
05 grudnia 2007, 23:42
Niech mnie ktoś powstrzyma!!! Ja naprawdę, NAPRAWDĘ nie chce sie pakować w żadne kłopoty. W sytuacje rodem z telenoweli :((((( Jestem spokojolubną istotą. Kocham przewidywalność, nudne, ustabilizowane życie, a przyciągam jakichś straceńców, pogubieńców znacznie bardziej zaawansowanych w tym pogubieniu, niż ja, choć sądziłam, że to niemożliwe. Nawet nie mam już odwagi, żeby o tym pisać, bo niechybnie byłabym posądzona o zmyślanie :( Mundek. Diabli Cię nadali, to pewne. Przypominasz taką mieszankę cwaniactwa z bezradnością. Taki jesteś wyrachowany w interesach i taki bezradny w zwyczajnym życiu. Macho, który nie boi sie Ukraińców, ale boi sie zadurzyć. Jesteśmy z zupełnie innej bajki...Co Ty mnie w końcu obchodzisz? No, wiem, wiem...podłożyłam ogień pod most. Czy zdobędziesz się na to, żeby go ugasić? Nie. A tak się o mnie starałeś. Ale tego ognia sie boisz. Zadzwonię. Jestem Ci to winna. Choć wiem, że to ogromny błąd....
Taki wielki szloch
Autor: aviastra
Tagi: smutek  
05 grudnia 2007, 00:26
Jadę taksówką. Ktoś dał mi do kieszeni jakieś pieniądze. Podobno mają wystarczyć na tę trasę...Taksówkarz pyta skąd ta suma. Chyba zbyt mała. Nie obchodzi mnie to. Patrzę na to, co za oknem. Nie rozpoznaję miejsc. Chcę już rozpaczliwie być w domu!! Sypie mi się komp. Nie mam już komórki. Jestem poza zasięgiem. Mundek...Taka szkoda...Nie udźwignął mnie :( Taki, kurwa silny mężczyzna, ale kiedy mówię mu o swoim życiu, nie chce słuchać. Jest to dla niego zbyt smutne. ....:(.......Ale ja to musiałam przeżyć!!! Mówi, że nie lubi, jak się na niego krzyczy...A ja tłumaczę, że krzyczę na los..:( Jego znajomi. Patrzą na mnie z podziwem..To nic nie znaczy... Kolejny spalony most.... Wszystkiego najlepszego...Ja spadam...Dosłownie...Pa!